czwartek, 24 marca 2016

Z tradycją za pan brat



Początek wiosny to wyjątkowa pora roku, czas budzenia się nowego życia. Zarówno w świeckiej jak i religijnej tradycji mamy w tym okresie wiele okazji do świętowania. Pierwszy dzień wiosny i topienie Marzanny, Niedziela Palmowa, Święta Wielkanocne, śmigus-dyngus, prima aprilis - polskie zwyczaje i obrzędy są niezwykle bogate, a dzieci są ich ciekawe. Warto rozmawiać o tradycjach, wyjaśniać je, pokazywać ich różnorodność. Dlatego dzisiaj chcę Wam polecić dwie książki, które mogą w tym pomóc. 


Renata Piątkowska "Gdyby jajko mogło mówić i inne opowieści"

to zbiór opowiadań przybliżających dzieciom różne zwyczaje. Dowiadujemy się  na przykład, skąd się wziął śmigus-dyngus i dlaczego ma taką dziwną nazwę, czemu służy zwyczaj topienia Marzanny, dlaczego pisanki robimy akurat z jajek, co oznacza prima aprilis i jakie były początki tej tradycji. Oprócz interesujących nas teraz zwyczajów wiosennych mamy też opowiadania dotyczące mikołajek, andrzejek, Wigilii, walentynek oraz sylwestra i Nowego Roku. Każde opowiadanie przedstawia dziecięcego bohatera w jakiejś codziennej sytuacji związanej z danym zwyczajem lub świętem. W historyjkę wplecione jest wyjaśnienie, skąd pochodzi nazwa święta, jakie były jego początki, jak było obchodzone dawniej i jak jest dziś. Przyznam, że nie o wszystkich zwyczajach mogłabym dziecku aż tyle opowiedzieć sama, nie znałam pochodzenia niektórych świąt i ich rozwoju na przestrzeni wieków. W książce Renaty Piątkowskiej informacje te przekazane są w atrakcyjny dla dzieci sposób. Historie są ciekawe, chwilami zabawne, niezbyt długie i pisane przystępnym językiem, więc można je czytać nawet młodszym dzieciom (od 4 roku życia). Według mnie to godna polecenia pozycja, która zainteresuje nie tylko dzieci, ale też rodziców. 


  
Książka "Gdyby jajko mogło mówić" wprowadza nas w tematykę świąt i zwyczajów, pozwala się z nimi bliżej zapoznać, zdobyć informacje. Możemy jednak czuć pewien niedosyt, prawda? O ile dowiemy się, dlaczego na Wielkanoc malujemy jajka i jaka symbolika się z nimi wiąże, o tyle nie zaspokoimy naszej ciekawości na temat bogactwa wzorów pisanek. A przecież na pocztówkach, w czasopismach, w telewizji widzimy w okresie wielkanocnym pisanki z pięknymi tradycyjnymi zdobieniami. Tradycyjnymi, czyli konkretnie jakimi?

Opowiadania Renaty Piątkowskiej przybliżają czytelnikom zwyczaje, które wywodzą się z kultury ludowej, które są w niej mocno osadzone. Dlatego rozmawiając z dziećmi o zwyczajach, warto mówić też o folklorze, pokazywać jego różnorodność, bogactwo form i piękno.


Marianna Oklejak "Cuda wianki. Polski folklor dla młodszych i starszych"

to niezwykła książka, która powstała z fascynacji polską kulturą ludową. Na 36 rozkładówkach możemy obejrzeć prawdziwe cuda - wzory tkanin z różnych stron Polski, koronki i hafty, korale, nakrycia głowy, pasy i obuwie, gorsety, zapaski, koszule oraz całe stroje ludowe, oprócz tego wycinanki, szopki, pisanki, zabawki czy zdobienia domów. Od ilości wzorów może zakręcić się w głowie.




Na pierwszy rzut oka książka "Cuda wianki" może wydać się zbiorem elementów tradycyjnej ludowej twórczości, pogrupowanych według pewnych kategorii. Potem zauważamy, że potraktowanie tych elementów jest dość osobliwe, bo oto tkaniny tworzą obraz pól, kurpiowskie biało-czerwone hafty stanowią scenografię upalnego lata, wycinanki typu "leluja" stają się parkowymi drzewami, a publiczność koncertu stworzona jest z wycinanek wzorowanych na tzw. lalkach. Elementy tradycyjne mieszają się z nowoczesnymi, często stanowią dla nich tło. Komu mają służyć te wszystkie scenerie? Otóż po początkowym zachwycie bogactwem wzorów, kolorami, detalami, zauważamy, że książka ma swoich bohaterów, z którymi wędrujemy przez wszystkie jej karty. Uświadamiamy sobie, że kolejność pojawiania się tematów nie jest przypadkowa. Jest ona narzucona przez rytm zmieniających się pór roku, następujących po sobie świąt oraz podporządkowana rozwijającej się miłości głównych postaci. Dzięki temu folklor nie jawi nam się jako zbiór eksponatów w muzeum czy skansenie, ale jako realnie istniejący kawałek świata konkretnych ludzi. Podkreślają to także wplecione pomiędzy ilustracje fragmenty ludowych pieśni i przyśpiewek.




Książka Marianny Oklejak należy do tych, od których trudno się oderwać, ale jednocześnie nie jest to lektura łatwa. Możemy długie godziny wpatrywać się w detale strojów, wzory haftów, koronek i wszelkich zdobień, oglądać charakterystyczne dla danych regionów instrumenty czy naczynia. A im więcej oglądamy, tym większa budzi się w nas ciekawość. Cudowne w tej książce jest to, że nie wyczerpuje tematu, a zachęca do własnych poszukiwań i dalszego poznawania polskiego folkloru. Każdy może to zrobić na własną rękę i według własnych potrzeb. Marianna Oklejak w książce "Cuda wianki" daje nam świetny materiał do pokazywania dzieciakom - do oglądania, wpatrywania się, szukania szczegółów, porównywania. Do przypominania sobie tego, co gdzieś się już widziało i zapamiętywania nowego, do oswajania z polską kulturą ludową. "Cuda wianki" można oglądać chaotycznie i wyrywkowo lub podążając za rytmem przyrody i kolejnych świąt w życiu człowieka. Na pewno nie obejdzie się bez dodatkowych pytań, a krótkie wyjaśnienia, które znajdziemy w książce niekoniecznie wyczerpią ciekawość naszą i naszych dzieci.

Cóż, wyszło na to, że polecam Wam książkę, która ma być wizualnym uzupełnieniem informacji o tradycjach ludowych, a okazuje się, że książka staje się punktem wyjścia do kolejnych pytań i poszukiwań. Osobiście nie uważam tego za minus, wręcz przeciwnie - moim zdaniem to wspaniałe, gdy książka pobudza naszą wyobraźnię i ciekawość.

Życzę Wam twórczego i owocnego poznawania z dziećmi polskich tradycji ludowych, nie tylko tych związanych z wiosną, choć oczywiście w tym tygodniu to one najbardziej nas interesują.


Gdyby jajko mogło mówić i inne opowieści
Tekst: Renata Piątkowska
Ilustracje: Artur Nowicki
Wydawnictwo Bis

Cuda wianki. Polski folklor dla młodszych i starszych
Marianna Oklejak
Wydawnictwo Egmont


Wpis powstał w ramach czwartej edycji projektu Przygody z książką.



21 komentarzy:

  1. Piękne i wartościowe książki, musimy kiedyś przeczytać :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Koniecznie muszę kupić. Świetna recenzja!

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetnie, że zamieściłaś tyle zdjęć. Byłam ciekawa jak wyglądają w środku "Cuda wianki" i jestem wprost zachwycona. "Gdyby jajko mogło mówić" mamy i właśnie zaczynamy czytać o zwyczajach świątecznych. Wcześniej Tymek nie był zainteresowany, ale od wczoraj sam się dopytuje ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie nie chciałam zamieszczać zbyt dużo zdjęć, żeby nie psuć Wam przyjemności oglądania "Cudów wianków", ale tak ciężko się na któreś zdecydować, książka jest naprawdę piękna.

      Usuń
  4. O ile jakieś pozycje związane z Bożym Narodzeniem posiadamy to o Wielkanocy niestety nie... Może jeszcze gdzieś na szybko uda mi sie upolować "Gdyby jajko mogło mówić"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie, bo o Bożym Narodzeniu jest dużo więcej książek na rynku. Książki, które pokazuję nie są typowo o Wielkanocy, ale posługując się odpowiednimi fragmentami można wiele dzieciakom wyjaśnić.

      Usuń
  5. O ile jakieś pozycje związane z Bożym Narodzeniem posiadamy to o Wielkanocy niestety nie... Może jeszcze gdzieś na szybko uda mi sie upolować "Gdyby jajko mogło mówić"

    OdpowiedzUsuń
  6. Zastanawiałam się nad tą książką Piątkowskiej, ale ostatecznie wybrałam inną.... Nic straconego, będzie jako następna, bo widzę, że jest fajna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Choć na okładce jajo, to w książce są też opowiadania na temat różnych zwyczajów, nie tylko wielkanocnych. A ciekawa jestem, jaką książkę wybrałaś. Coś o Wielkanocy?

      Usuń
  7. Ło rany! Ale wspaniała ta folkowa książka!!! Muszę ją mieć! Zaraz zamawiam!!! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wspaniałe pozycje, nie miałam o nich pojęcia. Piękne i wartościowe, z pewnością zaciekawią nie tylko dzieci, ale wielu dorosłych.

    OdpowiedzUsuń
  9. Swietne propozycje. Sama pewnie dużo bym się z nich nauczyła :-) Trzeba zapisać na listę i nie zapomnieć o nich w przyszłym roku :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Też uważam, że książka, która wywołuje lawinę pytań jest świetna i spełnia w 100% swoją misję :) Obie pozycje lądują na liście na przyszły rok, bo wtedy pewnie potomka będzie na tyle kumata, żeby wszystko rozumieć i o wszystko pytać :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem, czy też tak macie, że te listy książek na przyszłość rozrastają się do jakichś ogromnych rozmiarów? Kiedyś zapisywałam tytuły na karteczkach, ale ciągle je gubiłam, więc teraz mam specjalny zeszyt (komputerowi nie ufam).

      Usuń
    2. Ja mam plik, a w nim trochę ponad 100 pozycji :D Ale fakt, że jak sięgam po listę przy okazji ksiażkowych zakupów, to zwykle część rzeczy z niej wyrzucam, bo afekt i emocje pod wpływem pierwszego wejrzenia mijają i już nie mam takiego napalenia na daną pozycję ^_^

      Usuń
    3. Ja zapisuję sobie różne recenzje książek (ostatnio wszystkie te z Przygodą z książką) w Evernote. Polecam narzędzie.

      Usuń
  11. Warto mieć w swojej biblioteczce takie książki, które przybliżają historię i tradycję Świąt Wielkanocnych. Poza tym tak atrakcyjne wydania po prostu proszą się o przeczytanie :-)

    nasz-zaczytany-swiat.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. Pierwsza jest kusząca, drugą mamy i nie przypadła do gustu ani mi ani Olusiowi.

    OdpowiedzUsuń
  13. Fajne pozycje, zwłaszcza ta druga mi się podoba. Bardzo lubię takie wzory. Ostatnio znalazłam tenisówki pomalowane we wzór łowicki i się zakochałam.

    OdpowiedzUsuń
  14. Przepiękne te książki. Chętnie bym takie pozycje postawiła na swojej półce.
    http://sztukadziecka.com

    OdpowiedzUsuń
  15. Obie książki wspaniałe. Pierwsza dla dociekliwych, chętnie się w nią zaopatrzę ;-)
    Drugą mamy, hipnotyzująca pozycja, magia ludowości, szał wzorów i kolorów, dla mnie to bardzo wartościowa książka zarówno ze względów kulturowych, jak i wizualnych-artystycznych :)

    OdpowiedzUsuń