Czasami nachodzi nas wielka ochota na cięcie i składanie,
rozrywanie, klejenie, mazanie, stemplowanie i ciapanie. Możemy to robić na
Poddaszu i często robimy. Internet i nasza wyobraźnia są niewyczerpanym źródłem
pomysłów. Ale nie o to przecież chodzi, żeby wszystko robić samemu. Poddasze to
tylko mała cząstka wielkiego świata, świata pełnego ciekawych wydarzeń, miejsc
i ludzi. Sobotni deszczowy poranek wcale nie musi być ponury. Wystarczy inspirująca
przestrzeń, grupa pełnych zapału osób, by ZANURKOWAĆ W BŁĘKICIE.
W sobotę 12 marca brałyśmy ze Starszą udział w warsztatach
organizowanych przez Miejską Bibliotekę Publiczną w ramach Klubu Rodzica, a
prowadzonych przez Katarzynę Bury z Tekturowo. Temat brzmiał NURKOWANIE W BŁĘKICIE. Nie było to nasze pierwsze spotkanie
ani z Klubem Rodzica, ani z Tekturowo. Dobrze wiedziałyśmy, na co się piszemy i
jak zwykle się nie zawiodłyśmy.
Czekała na nas zaplanowana i przygotowana do działań
twórczych przestrzeń. Każde dziecko miało miejsce do pracy i potrzebne przybory.
Zanim jednak dzieci zabrały się do tworzenia, dostały książki - dużo książek o
tematyce morskiej. To był zanurzenia
etap pierwszy. Atlasy i leksykony o rybach, fokach, wielorybach,
ośmiornicach, rafach koralowych przeniosły dzieci w podwodny świat. Na zakończenie
tego wprowadzenia pani Kasia pokazała nam wspaniałą, inspirującą książkę
przestrzenną "Under the Ocean" (piękna książka, będzie mi się śniła po nocach).
Kto po takim wstępie nie miałby ochoty na stworzenie
własnego podwodnego świata? Dzieciaki tylko czekały na hasło do działania! Nastąpił
zanurzenia etap drugi - w ruch
poszły farby, kartony, papierowe torebki, pędzle i wałki malarskie, bibuła i
klej. Dużo tego, prawda? A jeśli Wam powiem, że nie było walki o przybory, nie
było chaosu ani bałaganu, to uwierzycie? Uwierzcie. Prowadząca wyznaczała zadania, a dzieciaki fantastycznie współpracowały. Co za organizacja!
Każdy był pochłonięty swoimi
pomysłami i tworzeniem kawałka własnej podmorskiej przestrzeni, a jednocześnie każdy
z nich był cząstką jakiejś jednej całości. Gdy tak na nich patrzyłam, to
myślałam sobie, że oni nie tylko tworzą na papierze tę rafę koralową, ale na
ten krótki czas sami stają się jej częścią. Podczas takich warsztatów czuje się
moc!
Dzieciaki dały się ponieść wyobraźni, powstała wielka
przestrzenna rafa koralowa. A żeby po skończonych zajęciach zbyt szybko nie wracać do szarej
rzeczywistości, uczestnicy mogli zabrać do domu pudełka z namalowanymi przez siebie
morskimi stworzeniami. Zanurzenia etap
trzeci każdy może osiągnąć, przemieniając przyniesione z warsztatów pudełko
w akwarium. My nad naszym jeszcze pracujemy, gdy skończymy, na pewno się
pochwalimy.
NURKOWANIE W BŁĘKICIE było naprawdę dobrym pomysłem na
spędzenie sobotniego przedpołudnia. Zośka całą drogę do domu kombinowała, jakie
to akwarium wyczaruje ze swojego pudełka. Akwarium z orką - to jest coś! :)
Poza tym, muszę Wam powiedzieć, że po tych warsztatach Zocha po prostu zarzuca
mnie tysiącem pytań, typu: czy orka jest wielkości naszej wanny? Czy kaszalot
jest rybą? Czy trawa morska kwitnie? Czy ośmiornice zawsze są czerwone? Chyba muszę
zainwestować trochę złotówek w książki o morskich głębinach. Podpowiecie, co
warto kupić?
Takie zajęcia zorganizowane sa naprawdę fajne-nasza biblioteka tez się w tym wykazuje :)
OdpowiedzUsuńW bibliotekach naprawdę sporo się dzieje. Kiedyś niespecjalnie się tym interesowałam, ale od kiedy mam dzieci, doceniam tego typu inicjatywy (zwłaszcza że u nas w szkole niestety dość ubogo jeśli chodzi o działania twórcze).
UsuńDokładnie! Odkąd są dzieci człowiek jakos więcej wie :) U nas nawet koncerty dla dorosłych sa :)
UsuńRewelacyjne zajęcia. A prace niesamowite, widać zaangażowanie
OdpowiedzUsuńTo prawda, było super. Dzieciaki dały się ponieść fantazji.
UsuńFajnie, że są organizowane takie świetne zajęcia!
OdpowiedzUsuńJa kiedyś chodziłam z synem na zajęcia do MOK'u ale nas akurat wtedy nie zachwyciły :)
Świetnie Cię rozumiem. Trafiłyśmy kiedyś z córką na warsztaty, które miały świetny temat i duży potencjał, ale niestety pani, która je prowadziła, była zupełnie nieprzygotowana, zajęcia prowadziła chaotycznie, a dzieciom miała do zaoferowania nienatemperowane kredki i brudne resztki plasteliny. Córka wtedy strasznie się zraziła do tego typu spotkań i wcale jej się nie dziwię.
UsuńNo cudownie! Ten czas spędzony z dziećmi i ich wyobraźnią należy do magicznych. Chwilo trwaj!
OdpowiedzUsuńPs. My wczoraj zrobiliśmy węże z ciastoliny i odbyliśmy nimi długą wędrówkę po szafkach i podłogach. Mój tego nie przeżył:)
taka rafa, to jest coś! świetny pomysł na warsztat i brawurowe wykonanie - rzeczywiście tylko pogratulować pani Kasi (i oczywiście dzieciom!)
OdpowiedzUsuńnasza najbliższa biblioteka też stara się zachęcać młodych czytelników organizując raz w miesiącu Bajkowe Poranki z czytaniem i działaniem, ale niestety z mniejszym rozmachem - ale może kiedyś też osiągną ten poziom?
w tematach podwodnych u nas na półce raczej ubogo - mamy Atlas oceanów - pełen ciekawostek, ale wydanie raczej 'broszurowe' i 20000mil podmorskiej żeglugi - polecam, bo bardzo lubię, ale dla naszych dzieci chyba(?) jeszcze na nią za wczesnie
za to u Ohany piękne zapowiedzi w temacie Wielkiego Błekitu -widziałaś? i tak wstawię link - niech innych też kusi ;)
Ten porządek najbardziej mnie zdumiewa. Niektórzy mają swoje niezawodne metody. Do tego pomysł. Wtedy właśnie wychodzą fajne zajęcia.
OdpowiedzUsuńPięknie dziękujemy za miłe słowa:)
OdpowiedzUsuńTekturowo
Mam nadzieję, że jak moje dzieci będą starsze to także z wielką chęcią będą chciały uczęszczać na podobne zajęcia :-)
OdpowiedzUsuńAż muszę sie zorientować czy i w naszej bibliotece są organizowane jakies zajęcia dla dzieci. :)
OdpowiedzUsuńO, to mi się podoba. Oby jak najwięcej takich zajęć dla dzieci:)))
OdpowiedzUsuńŚwietna zabawa dla dzieciaków:)))
OdpowiedzUsuńhttp://sztukadziecka.com
Świetna zabawa dla dzieciaków:)))
OdpowiedzUsuńhttp://sztukadziecka.com
Ekstra zajęcia. Jestem zachwycona, że takie wydarzenia mają miejsce. Szkoda, że na zajęcia w naszej bibliotece wszystkie materiały muszę "zorganizować" sama, bo jeszcze więcej by się działo... ;) Pozdrawiam serdecznie i życzę co raz to nowych inspiracji. Zapraszam na stronę "mojej" biblioteki szkolnej :)
OdpowiedzUsuńhttps://www.facebook.com/Biblioteka-szkolna-Szkoły-Podstawowej-nr1-im-Jana-Pawła-II-w-Przeworsku-577890212253083/