wtorek, 18 sierpnia 2015

"Kamyki Astona" - dzieci widzą więcej



Zaczęła je zbierać, gdy tylko nauczyła się chodzić na własnych nóżkach. Najpiękniejsze zabierała ze sobą do domu. Z placu zabaw zawsze przynosiła białe, z gór przywoziła te o niezwykłych kształtach, a znad morza oczywiście te najbardziej gładkie i kolorowe. Przez ostatnie pięć lat przez Poddasze przetoczyła się niezliczona ilość KAMIENI.


Gdy dwa lata temu sama przywiozłam znad morza całą reklamówkę kamieni, zaczęłam się zastanawiać, czy to nie zaraźliwe i czy nie powinnyśmy ze Starszą poddać się jakiejś terapii. Zwierzyłam się z naszego "problemu" znajomej mamie, a ona uświadomiła mi, że nie tylko moja córka kocha kamienie. Ich dziecko też ma pokaźną kolekcję. Przy okazji znajoma poleciła mi się książkę "Kamyki Astona".

Książka Lotty Geffenblad to krótka, ale niezwykle ciekawa i zabawna opowieść. Aston, podobnie jak znany nam już Pieniek (o którym możecie przeczytać TUTAJ), to bohater ze słabością do zbieractwa. Dlaczego z każdego spaceru przynosi kolejny kamień? Co w nich dostrzega? Jak się nimi opiekuje? I czy rodzicom Astona udało się rozwiązać problem braku miejsca w domu? Nie będę zdradzała szczegółów, żeby nie odebrać Wam przyjemności z lektury.




Myślę, że wiele dzieci może poczuć sympatię do Astona, który tak jak one potrafi dostrzec piękno w pozornie zwykłych przedmiotach. Dla nas, dorosłych, historia Astona będzie natomiast lekcją wrażliwości, empatii i otwartości. Czasem warto popatrzeć na świat z perspektywy dziecka, bo dzieci widzą więcej.

Jestem ciekawa, jak Wy traktujecie "skarby", które dzieci przynoszą do domu ze spacerów? Akceptujecie, wyrzucacie czy wykorzystujecie do jakichś zabaw?


Kamyki Astona
Tekst i ilustracje: Lotta Geffenblad
Przełożyła: Hanna Dymel-Trzebiatowska
Wydawnictwo EneDueRabe

3 komentarze:

  1. Ciekawy blog nie powiem :) moje pytanie jest takie czy piszesz tylko o ksiazkach dla dzieci?
    http://zakochana-kobietka.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję :) Na blogu opisuję książki dla dzieci i pomysły na spędzanie czasu z dziećmi. Często inspiracją do ciekawych zabaw są dla nas właśnie książki i o tym również będę starała się pisać.

    OdpowiedzUsuń
  3. Super są Twoje pomysły. Już korzystałam z nich, moja Zuzia jest przeszczęśliwa :)

    OdpowiedzUsuń