Mówią, że jest śmieszna.
Mówią, że jest niepoważna.
Mówią, że to eksperyment.
A ja powtórzę tylko to, co usłyszałam od Starszej: "Ta
książka jest po prostu BZIMPOWA!"
Żeby ją przeczytać dziecku, trzeba mieć trochę dystansu do
siebie, szczyptę fantazji i odrobinę odwagi. To nie jest "czytanka",
którą odklepiemy przed snem. O nie, nic z tych rzeczy! Tu jest potrzebne
zaangażowanie.
Tytuł przewrotnie mówi, że jest to "Książka bez
obrazków". Ale my dorośli wiemy, że to tylko książka bez ilustracji. Bo
tak jak każda inna książka wywołuje ona obrazy w naszej wyobraźni. To właśnie
od zaangażowania osoby czytającej zależy, jakie obrazy powstaną w wyobraźni
dziecka i jak zapamięta ono sam odbiór książki bez ilustracji. Wiadomo, że
najlepiej zapamiętujemy to, co wywołuje u nas silne uczucia. Ta lektura bez
wątpienia działa na emocje. U nas wyglądało to tak:
- Mamo! Nie czytaj mi więcej tej książki!
- Czemu?
- Nie mogę przestać się śmiać. Ja nie lubię śmiać się aż tak
bardzo.
- Szkoda, jesteśmy dopiero w połowie.
- Nieee! - Uciekła do swojego pokoju. Po chwili wraca.
Uspokojona.
- Mamo, czytaj dalej.
Po południu odwiedziła nas babcia. Dziecko nie zdążyło się
przywitać, już przybiega z książką:
- Mamo, koniecznie musimy przeczytać to babci.
Wrócił tata z pracy. Dziecko nie zdążyło się przywitać, już
przybiega z książką:
- Mamo, musimy przeczytać to tacie.
Wieczorem przyjechał po babcię dziadek. Znowu ta sama
sytuacja:
- Musimy mu to przeczytać! To takie śmieszne!
Nadszedł czas kąpieli i co słyszę?
- Mamo, ja się dzisiaj grzecznie sama umyję, a ty mi czytaj.
Nie zgadniecie, co musiała biedna matka czytać dziecku przed
snem. Szósty raz! Jednakowo wygłupialsko i rozśmieszalsko! Słusznie na odwrocie
książki jest ostrzeżenie:
Starsza mówi: jest BZIMPOWO!
Ja mówię: jest zaangażowanie - są emocje - jest
więź.
Książka bez obrazków
B.J. Novak
Przełożył: Michał Rusinek
Wydawnictwo Czarna Owieczka
Rewelacja! Bardzo mi się spodobała ta książka :) Moja Hania jeszcze jest troszkę za mała na takie opowieści, ale już niedługo będę mogła jej przeczytać tę książkę.
OdpowiedzUsuńŚwietna książka. Młody się w niej zakochał. Rowija wyobraźnię i zmusza do myślenia.
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie książki! Juz googluje gdzie mozna ja kupić :)
OdpowiedzUsuńRETY, CUDO! Muszę ją nabyć, będzie prawdziwym wyzwaniem dla mojego męża - aktora! :D
OdpowiedzUsuń