niedziela, 22 maja 2016

Trzy niezwykłe książki o domach



Dom to bez wątpienia najważniejsze miejsce w życiu każdego dziecka. Zbigniew Herbert w wierszu „Dom” pisał:
dom jest sześcianem dzieciństwa
dom jest kostką wzruszenia
Czy można lepiej ująć definicję domu? Sześcian to konkretne mury, w których mieszkamy, to schronienie, własny kąt, dach nad głową. W sześcianach naszych domów tętni życie, a sprawy rodzinne dostarczają wielu emocji, wzruszeń. Dom to zatem nie tylko budynek, ale też jego mieszkańcy. To wszystko wydaje się dość oczywiste, ale jeśli weźmiemy do ręki trzy niezwykłe książki o domach, które chcę Wam dzisiaj pokazać, to nasz umysł otworzy się na całkiem nowe możliwości.

DOMY Carson Ellis


Zacznijmy spokojnie od pięknej, stonowanej książki Carson Ellis. Autorka pokazuje nam różne rodzaje domów. Mogą być one duże i małe, stare i nowe, mogą znajdować się na wsi, albo w mieście. Domy budują zarówno ludzie, jak i zwierzęta. To jednak nie wszystko, Carson Ellis nie ogranicza się w pokazywaniu realnych domostw, pokazuje nam także te mityczne, baśniowe, wymyślone, jak dom w bucie czy podwodny świat Atlantydy. Testu tu niewiele, czasem w ogóle mogłoby go nie być, ilustracje mówią same za siebie:





Książka „Domy” to jednak nie tylko zwykła prezentacja różnych rodzajów domostw, która ma nam uświadomić ich różnorodność i funkcje. To przede wszystkim fascynujący i piękny picturebook, zapraszający nas do swoistej gry. Gdy dokładniej przyjrzymy się ilustracjom, zauważymy, że przez niemal wszystkie stronice książki wędruje gołębica. Co ona tam robi? – spytają bardziej dociekliwi. A pokój artysty? Kto rozpozna wszystkie elementy, które wystąpiły na wcześniejszych ilustracjach? Zabawa może okazać się wciągająca nie tylko dla dzieci. Ponadto książka Carson Ellis zostawia nas z kilkoma otwartymi pytaniami, które mogą zainspirować dzieci do tworzenia własnych opowieści lub rysunków. W wymyślaniu domostw ogranicza nas tylko wyobraźnia i może trochę odwaga.  


D.O.M.E.K. Aleksandra i Daniel Mizielińscy


Jeśli mowa o wyobraźni i odwadze realizowania niezwykłych projektów, to koniecznie trzeba przywołać książkę „D.O.M.E.K. Doskonałe Okazy Małych i Efektownych Konstrukcji” Aleksandry i Daniela Mizielińskich. Prezentuje ona 35 niezwykłych domów zaprojektowanych przez wybitnych architektów z całego świata. Charakterystyczne dla Mizielińskich ilustracje uzupełnione tu zostały przystępnymi dla dzieci opisami. Dodatkowo podstawowe informacje podano w postaci czytelnej ikonografiki, której rozszyfrowywanie sprawia małym czytelnikom mnóstwo frajdy. Dzięki Mizielińskim mamy okazję bliżej poznać wiele niezwykłych konstrukcji architektonicznych, jak np. dom norkę, niebieskie domki na dachu, dom ze schodów, dom bąblowiec, piaskowy domek czy dom jajko.





Dzięki temu, że przy każdej prezentowanej konstrukcji autorzy podają oryginalną nazwę oraz nazwisko architekta, możliwe jest odnalezienie w Internecie zdjęć tych domów i obejrzenie, jak wyglądają w rzeczywistości. To naprawdę fascynujące zajęcie. 

D.O.M.E.K. uświadamia nam, że domy nie zawsze muszą być funkcjonalne, że fajnie jest bawić się formą, ale przede wszystkim, że warto marzyć i próbować spełniać swoje marzenia, niezależnie od tego, jak bardzo nieprawdopodobne i dziwne by się nie wydawały. Ta książka zdecydowanie pobudza wyobraźnię, jest inspiracją do tworzenia własnych odważnych projektów.

MÓJ DOM Delphine Durand


Nie wszystkie domy są niezwykłe. Niektóre wyglądają całkiem przeciętnie. Jak dom z książki Delphine Durand. Okładka, strona tytułowa i pierwsza strona zawierają ilustrację małego niepozornego sześcianu z czerwonym dachem pośród pustej przestrzeni, naprawdę nic specjalnego – czytamy. Zwykłe Zapraszam i mała strzałka w rogu stronicy zachęcają, by zajrzeć, co jest dalej.


Spodziewamy się, że jest to zaproszenie do tego właśnie domu, ale nikt chyba nie spodziewa się tego, co zastajemy w środku. Kolejne rozkładówki nie mają nic wspólnego ze spokojną pustką pierwszych stron. Podzielone są na okienka niczym w komiksie, ale nie jesteśmy pewni czy to komiks, czy może liczne pokoje i zakamarki domu. Jedno jest pewne – mieszkanie wypełnione jest różnymi sprzętami i postaciami. Zamieszkują je niezwykłe stworki, jak choćby glucie, Potarganiec, Johnny Zgroza, Bławatek, Raul, Kundzia czy Antoni Kiszka, a także dziwne zwierzęta, jak np. ptak włochacz. Jedne są sympatyczne, inne złośliwe. Jedne zupełnie małe, inne tak wielkie, że nie mieszczą się na ilustracjach. Od zagęszczenia mieszkańców dostajemy oczopląsu, a przecież w domu tym zawsze dzieje się mnóstwo pasjonujących rzeczy, pełno tam też
różnych różności i klamotów
wihajstrów
dzyndzyków
pipsztyków-dynksów.
Oglądamy, próbujemy zrozumieć, połączyć fakty, stworzyć historie. Dopowiadamy sobie to, czego nie wiemy. Staramy się oswoić chaos, który zastaliśmy, nadając rzeczom sens, tworząc fabuły, będące naszymi interpretacjami tego, co widzimy. I jeśli nie oszalejemy od nadmiaru bodźców, to mamy zagwarantowaną dobrą zabawę.





„Mój dom” Delphine Durand to zwariowana opowieść (jeśli tak można powiedzieć o książce, która nie ma fabuły) o niezwykłych mieszkańcach zwykłego domu. O ile w poprzednich książkach dom rozumiany był jako konstrukcja architektoniczna, budynek, o tyle tutaj mamy przeniesienie akcentu na mieszkańców. Nieważne, jak dom wygląda, ważne, co się w nim dzieje. Domowników łączą pewne relacje, dla obcych nie zawsze zrozumiałe. Każdy dom skrywa bowiem swoje tajemnice.

Trzy książki o domach, które Wam pokazałam, to publikacje, z którymi nie da się nudzić. Wyzwalają ciekawość, pobudzają do obserwowania świata (tego, jak mieszkają ludzie i zwierzęta) i testowania własnej wyobraźni. Myślę, że nie tylko dzieci będą miały ochotę sprawdzić, jakie domy są w stanie skonstruować oraz jakimi mieszkańcami mogą je zasiedlić. Chyba nie trzeba Was przekonywać, że wyobraźnia nie zna ograniczeń?


Tekst powstał w ramach projektu Przygody z książką. Zaglądajcie do innych uczestniczek

8 komentarzy:

  1. Piękne książki - chcę je wszystkie!!! :) A słowo "dom" to dla mnie drugie, po słowie "mama", najpiękniejsze słowo :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepiękne i ważne książki.
    http://sztukadziecka.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jak inspirują do tworzenia własnych konstrukcji! U nas co jakiś czas powstają nowe projekty domów, mieszkań, a przede wszystkim dziecięcych kryjówek.

      Usuń
  3. Te definicje domu są piękne! Z resztą tak samo jak książki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne wydanie. Fajnie, że na rynku jest tyle ciekawych i pięknie wydanych książek dla dzieci. My mamy całą biblioteczkę.

    OdpowiedzUsuń
  5. Inspirujące zestawienie! Rzeczywiście - tworzenie domów to pasja najmłodszych:)

    OdpowiedzUsuń
  6. jako że w moim domu już i tak jest za wiele wihajstrów i pipsztyków (o klamotach nie wspominając), wybrałabym dla nas bardziej uporządkowany No1
    pytania z ostatniej ilustracji nie są jednak dla mnie "otwarte" - mają jedną, jedyną odpowiedź: "gdzie serce moje" :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Pięknie zanęciłaś! Chcę wszystkie 3 :) Klimat ilustracji plus gra w poszukiwania w "Domach" bardzo apetyczne :)

    OdpowiedzUsuń