środa, 28 października 2015

Duchy, wampiry, czarownice



Duchy, wampiry i czarownice to nie tylko Halloween. Cokolwiek myślicie na temat tego święta, to musicie przyznać, że kultura masowa pełna jest fantastyki grozy. Lubimy się bać. Tak jak dorośli lubią sobie czasem obejrzeć horror, tak i dzieci lubią od czasu do czasu historie z dreszczykiem. W literaturze dla dzieci motyw wampira, czarownicy czy duchów jest bardzo często spotykany. Z okazji zbliżającego się Halloween przygotowałam zestawienie "strasznych" książek. 

sobota, 24 października 2015

Nieobecni



W przedszkolu czy w szkole, na wakacjach, a nawet w domu - tęsknota dopada każde dziecko. Rodzice chodzą do pracy, wyjeżdżają w podróże, a czasem odchodzą na zawsze. Smutek spowodowany rozłąką to uczucie, z którym trudno sobie poradzić. Dzisiaj chcę Wam zaproponować dwie książki, które poruszają temat tęsknoty.

piątek, 16 października 2015

Figlarne, złośliwe, tajemnicze - "Domowe duchy"



Porozrzucanie skarpetki, pogubione kapcie, okruchy jedzenia, nitki, piórka i koraliki powtykane w różnych miejscach, do tego słynny śmieg (zob. TU), którego po prostu nie da się wysprzątać do końca - do niedawna za to wszystko obwiniałam głównie Starszą. Na Młodszego zrzucałam winę za przypalone mleko, kipiącą zupę, plamy na książkach (i w ogóle plamy wszędzie), poniszczone cienie do powiek. Naiwnie i zupełnie niesprawiedliwie myślałam, że mam w domu małych bałaganiarzy, którzy w dodatku swoją niefrasobliwością także mnie odciągają od pilnowania domowego ładu. Niedawno przekonałam się jednak, jak bardzo się myliłam. Okazuje się, że wszystko z nami w porządku, to tylko DOMOWE DUCHY zamieszkały na Poddaszu.

środa, 14 października 2015

Moc wyobraźni a racjonalizm - "W moim brzuchu mieszka jakieś zwierzątko"


W jakie niezwykłe historie wierzyliście jako dzieci? Każdy ma coś takiego - że z połkniętych pestek wyrosną w brzuchu drzewa, że w telewizorze mieszkają małe ludziki, że śledzi nas księżyc. Albo że w naszym brzuchu mieszka zwierzątko, które trzeba karmić. Grzegorz Kasdepke zainspirował się właśnie takim przekonaniem pewnej dziewczynki i dzięki temu powstała książka "W moim brzuchu mieszka jakieś zwierzątko".

wtorek, 6 października 2015

"Filip i mama, która zapomniała"


Znowu się na tym złapałam. Poranny pośpiech, poganianie, stres i wizja spóźnienia zamieniają mnie w prawdziwą terrorystkę. Co rano to samo! Podobnie jest z mamą Filipa z książki Piji Lindenbaum. "Filip i mama, która zapomniała" to opowieść o relacjach rodzica z dzieckiem, o (nie)dostrzeganiu drugiej osoby i jej uczuć. O tym, jak łatwo w codziennej bieganinie zapomnieć o tym, co ważne.