Sezon
urodzinowy się zaczął, jest poszukiwanie prezentów, jest obmyślanie
niespodzianek. Ale najważniejsze w przygotowaniach do urodzin jest zrobienie
piniaty. Moda na piniatę wzięła się u nas z przedszkola - wystarczy że jedna
dziewczynka przyniosła takie cudo na swoje urodziny, a już każdy chce mieć
takie samo. Nie mam nic przeciwko, bo pomysł jest fajny, a podczas wspólnego
robienia piniaty jest dużo zabawy. Zabawy brudnej i kleistej, czyli takiej jaką
tygryski lubią najbardziej.
Potrzebujemy:
- balon
- wodę i
mąkę (po 2 szklanki)
- stare
gazety
- papier
kolorowy i bibułę
- nożyczki
Sposób wykonania:
1.
Rozrabiamy klej - do garnka z zimną wodą dodajemy mąkę, podgrzewamy ciągle
mieszając, aż powstanie klej. Nie od razu mi to wyszło. Zrobiły mi się
glutowate grudy, ale nie zraziłam się, po prostu potraktowałam je blenderem i
wyszedł super klej.
2. Dmuchamy
balon.
3. Rwiemy
gazetę na paski.
4. Smarujemy
paski gazety klejem i oklejamy cały balon (zostawiamy odsłoniętą małą
przestrzeń wokół ogonka).
5. Naklejamy
3 do 5 warstw gazet, w zależności od tego, jak mocna ma być nasza piniata.
Myślę, że dla małych dzieci wystarczą 3 warstwy, dla starszych i silniejszych
dzieci przyda się więcej warstw.
Żeby się nie
pogubić z warstwami, można naklejać paski raz pionowo, raz poziomo, albo różnicować
warstwy kolorami (czarno-białe i kolorowe gazety).
6. Wysychanie - są dwie szkoły: można nakleić
wszystkie warstwy i czekać aż całość wyschnie, albo naklejać codziennie jedną
warstwę. Ja wybrałam ten drugi sposób, wydaje mi się, że całość schnie wtedy
bardziej równomiernie. Trzeba tylko pamiętać, by nasz ekologiczny klej trzymać
w lodówce, żeby się nie zepsuł.
7. Gdy
całość wyschnie, przebijamy balon i wypełniamy wnętrze piniaty słodkościami.
8. Oklejamy
skorupę bibułą. My zrobiliśmy Angry Birdsa.
9. Jeśli
chcemy piniatę podwiesić do rozbijania, to robimy dziurki przy otworze i
przeciągamy sznurek. Dla młodszych dzieci, ze względu na bezpieczeństwo,
polecam rozbijanie piniaty leżącej na kocu.
La piñata
No quiero oro ni quiero plata.Lo que quiero es quebrar la piñata!! Andale!! niña sal del rincón.
con la canasta de la colación.
Andale!! Juana no te dilates.
Con la canasta de los cacahuates!
Dale, dale, dale!! no pierdas el tino
mira la distancia que hay en tu camino.
Naranja dulce, piña cubierta
denles de palos a los de la puerta.
Piniata
Nie chcę ja srebra, nie chcę ja złota,
Rozbić piniatę przyszła mi ochota!! Rusz się, no rusz się!! wyjdź dziewczę stąd.
Z koszem słodyczy szybko opuść kąt.
Rusz się, no rusz się!! Wyjdź Juana ma.
Z koszem fistaszków spiesz do nas raz, dwa! Uderz, uderz, uderz!! A nie pogub drogi
i do celu prosto niech cię niosą nogi.
Słodka pomarańcza, słodki ananas,
tych, co w drzwiach stoją, przegoń kijem zaraz.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz