czwartek, 11 czerwca 2015

Krasnal Kozanek - przyjaciel przedszkolaków


Kochamy wrocławskie krasnale! Jeden z nich mieszka po sąsiedzku, na przedszkolnym podwórku. Prawie go widać z okien naszego Poddasza. Poznajcie Kozanka.

Kozanek

Na Kozanowie, uwierzcie mi, dzieci,
Mieszkały krasnale od wielu stuleci.
Lecz kiedyś zachciało im się atrakcji
I wsiadły do miejskiej komunikacji.
Gdy zobaczyły nasz Wrocław wspaniały,
W parku nad Odrą już mieszkać nie chciały.

Jeden tylko krasnal nie lubił podróży,
Mówił, że życie w centrum szybko go znuży.
Choć miał on na imię po prostu Janek,
To wszyscy wołali na niego Kozanek.
Mieszkał odtąd w dziupli razem z wiewiórkami,
Ale z czasem zatęsknił za krasnoludkami.

Chodził więc biedny, smutny i stroskany,
Bo bardzo chciał być przez kogoś kochany.
Aż dnia pewnego doniosły mu wróble,
Że znają dla niego miejsce wręcz cudne:
Wśród wysokich bloków, na Gołężyckiej
Jest domek malutki – przedszkole publiczne.

Wyruszył więc szukać Domku Krasnoludków,
A gdy go znalazł, pozbył się swych smutków.
Bo zobaczył wesołe, bawiące się skrzaty
Podobne do jego kamratów sprzed laty.
Miejsce jest idealne, przyznajcie to sami,
Kozanek tu mieszka znowu z krasnalami!

Przedszkolne dzieciaki kocha sercem całym,
Uśmiechy rozdaje tym dużym i małym.
Jeśli masz kłopoty, mój mały kolego,
Zwróć się o pomoc właśnie do niego.
Jeśli ci dokucza jakaś koleżanka,
Udaj się po radę właśnie do Kozanka.

Ten krasnal rozweseli każdą dziewczynkę
I chłopcu pomoże, co ma smutną minkę.
Kwiatem wita dzieci każdego poranka,
By się uśmiechały do swego Kozanka.
Dobry humorek niech wam dopisuje,
Śniadanie i obiad niech zawsze smakuje!

A gdy do domu wrócisz po dobrej zabawie,
Krasnal pracę zaczyna w paprociach i trawie,
Kwiaty pielęgnuje, place zabaw sprząta,
Całego przedszkolnego podwórka dogląda.
Tak życie krasnala dzień za dniem się toczy,
Kozanek dzieci pilnuje, miłością je otoczy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz